Dla miłośników ekstremalnego wypoczynku na Ziemi jest wiele miejsc, w których można spędzić czas z narażeniem życia. W Parku Narodowym Yosemite (Kalifornia, USA) znajduje się monolityczna skała Half Dome. Wspinaczka może zakończyć się śmiercią. Niemniej jednak, poszukiwacze mocnych wrażeń co roku szturmują tę skałę.
Half Dome przez długi czas pozostawał nieosiągalnym szczytem. Jej pierwszym zdobywcą był George Anderson, który dokonał udanego wejścia w 1875 roku.
Od tego czasu wiadomo o śmierci ponad 60 osób, które próbowały zdobyć ten niebezpieczny szczyt. Wspinaczka po skale trwa cały dzień. Ostatnie 120 metrów turyści wspinają się na Half Dome w niemal pionowej pozycji, używając specjalnych metalowych lin. Ponad 50 000 osób wspina się co roku na Half Dome.
Aby wspiąć się na szczyt, należy uzyskać specjalne zezwolenie od Narodowej Służby Rezerwacji Rekreacji i należy to zrobić wcześniej. Za nieautoryzowane wejście grozi grzywna w wysokości 5000 USD, czasami za to przestępstwo można nawet iść do więzienia na sześć miesięcy, więc lepiej nie ryzykować.
Wejście odbywa się pod nadzorem pracowników parku. Wspinaczom zdecydowanie odradza się wspinanie w deszczu. Kamienie stają się bardzo śliskie i istnieje realne zagrożenie życia.
Jednak wypadki zdarzają się tutaj również przy dobrej pogodzie. W 2012 roku mężczyzna nie zdążył chwycić liny rzuconej mu przez idącą wyżej osobę i upadł.
W 2011 roku zginęły trzy osoby. Turyści zlekceważyli przepisy bezpieczeństwa i wpadli do wodospadu Vernal.
Jednak te przypadki nie powstrzymują fanów ekstremalnej rekreacji. Napływ turystów do Parku Yosemite rośnie z roku na rok.
