Co Przyciąga Turystów Do „tańczącego Domu” W Pradze?

Co Przyciąga Turystów Do „tańczącego Domu” W Pradze?
Co Przyciąga Turystów Do „tańczącego Domu” W Pradze?

Wideo: Co Przyciąga Turystów Do „tańczącego Domu” W Pradze?

Wideo: Co Przyciąga Turystów Do „tańczącego Domu” W Pradze?
Wideo: Весна / Прага / Набережная / Танцующий дом / Парк 2024, Kwiecień
Anonim

W samym centrum Pragi znajduje się niezwykły budynek, który różni się od pozostałych stylistyką architektury i przypomina tańczącą parę. Nazywa się to tak - "tańczącym domem", czasem "pijanym domem", rzadziej - "Ginger i Fred".

Tańczący Dom w Pradze
Tańczący Dom w Pradze

Historia tego budynku jest niesamowita. W czasie wojny, podczas bombardowania budynek został całkowicie zniszczony, a miejsce było puste przez około 50 lat, ale wtedy prezydent Czech Vaclav Havel interweniował i postanowił zbudować coś niezwykłego.

Dla niego to miejsce było czymś świętym, ponieważ sąsiedni dom należał wcześniej do rodziny prezydenta, a jeszcze przed rewolucją wybudował go jego dziadek.

W poszukiwaniu tych, którzy pomogą wcielić pomysły w życie, zdecydowaliśmy się na czeską architekt Vladę Milunicz.

Firma ubezpieczeniowa zażądała jednak udziału w projekcie znanego zachodniego architekta, a ostatecznie duet uzupełnił słynny kanadyjsko-amerykański architekt dekonstruktywistyczny, zdobywca prestiżowej nagrody Frank Gary.

Nad projektem oczywiście czuwał sam prezydent Czech, a mieszkańcy początkowo bez entuzjazmu przyjęli pomysł niezwykłego budynku. Była to przecież dzielnica w centrum miasta z drogimi mieszkaniami w Pradze, a wokół budynku w stylu renesansowym, gotyckim i barokowym, które są narodową dumą Czechów.

W naszych czasach ten niezwykły dom stał się dumą Pragi, cieszy się zainteresowaniem turystów i jest objęty programami wycieczek. A potem – architekci otrzymali polecenie stworzenia czegoś niezwykłego. A architekci wpadli na pomysł – alegorycznie pokazać zerwanie czeskiego społeczeństwa z totalitarną przeszłością, jego pragnienie radykalnych zmian.

W Ameryce tańczył wówczas bardzo znany duet Freda Astaire i Ginger Rogers, zachwycając publiczność na całym świecie. Postanowiono wcielić ich taniec w koncepcję budynku i nazwać go w ten sposób - „Ginger i Fred”. Jednak ludzie bez zbędnych ceregieli zaczęli nazywać go po prostu „tańczącym” lub „pijanym” domem.

Sam dom wydaje się składać z dwóch części - męskiej i żeńskiej. Wizualnie jedna z części, prosta i „normalna”, przypomina męską sylwetkę, a druga, zakrzywiona i rozszerzająca się w dół, przypomina kobietę. Wydaje się, że dwie postacie połączyły się w tańcu, pochylając ku sobie. Zgodnie z chińską filozofią kobiecość zawsze wygrywa z męskością, zmuszając go do zmiany i rodząc nowego.

Obecnie Tańczący Dom mieści biura znanych firm, a na dachu francuską restaurację udekorowaną w formie fantazyjnej konstrukcji.

Tak jak na początku swojego powstania, „pijany dom” nie pozostawia nikogo obojętnym – zarówno zwolennicy niezwykłej budowli, jak i jej przeciwnicy, przekonani, że psuje on widok na Teatr Narodowy i Zamek Praski, wciąż krzyżują włócznie.

Zalecana: